Fajny material. Moja ulubiona nazwa to Wanzer ;) Moje ulubione mechy, to wlasnie takie jak we Front Mission, czyli ciezkie kroczace czolgi. Kolorowe mechy w stylu gundama nazywam zartobliwie laleczkami. Generalnie to wole bardziej militarne podejscie do tematu. Wspomniany wczesniej FR, ring of red itp. Z anime to np: Gasaraki.
No wlasnie.... znacie jakies anime z mechami w stylu FR?
Laleczki?!?!, chybna się nie polubimy ;P Przecież każdy mech jest bardzo realistyczny ;P Jeśli ma być mniej kolorów to Patlabor, Gundam The 08th MS Team i Thunderbolt, Code Geass, no i może Broken Blade, 86 czy Viper's Creed.
To nie chodzi tylko o kolory, ale tez o sposob poruszania sie, o ciezar itp. Mechy w FR i RoR to ciezkie maszyny - takie kroczace czolgi. Gundamy i jakies daimosy, to wlasnie kolorowe laleczki walczace mieczykami. To nie jest tak, ze nie trawie gundamow, a po prostu wole te bardziej realistyczne podejscie do mechow. Tego podejscia jest bardzo malo.
Z wymienionych przez ciebie serii znam wszystkie poza Vipers creed i prawdopodobnie tych gundamow nie widzialem. Ogladalem kilka serii z gundamami z 16 lat temu, ale dzisiaj nic z tego nie pamietam i nawet nie potrafilbym wskazac, ktore dokladnie ogladalem.
Code geass to sa wlasnie laleczki :P
Patlabor jest imo troche na pograniczu jesli chodzi o wyglad mechow, ale podejscie jest jak najbardziej militarne. Broken blade tez ogladalem dawno temu, ale pamietam, ze mi sie bardzo podobalo. Nawet do dzis pamietam mniej wiecej jak sie nazywal mech glownego bohatera: delphin, delphing - cos takiego ;)
86 zdolalem obejrzec tylko pierwszy sezon. Glowna bohaterka jak i glowny watek zniechecily mnie do kontynuowania.
Mozna wspomniec jeszcze o "Armored trooper votoms" czy "armor hunter mellowlink".
Obecnie nie ma mechów, ani bojowych, ani prywatnych. Więc można mówić co najwyżej o inspiracji. Więc mówienie o realistycznym podejściu rozmija się z celem. Jak będą miechy, chętnie pogadam, które się lepiej sprawdzają na polu walki. Wolne i ocieżałe z klasycznym uzbrojenie, czy szybkie, pełne przełomowych technologii ;)
No rozmawiamy jakby nie bylo o bajeczkach :) Bardziej realistyczne czyli blizsze temu jak moglyby takie mechy wygladac w prawdziwym swiecie - cos takiego mialem na mysli, ale rzeczywiscie "inspirowane" lepiej brzmi. Przypomniala mi sie gra - steel battalion. Niestety nie gralem w nia, ale tam wlasnie sa mechy, ktore mam na mysli. To teraz zestaw sobie te mechy z gundamami i powiedz, ktore wygladaja na sprzet militarny, a ktore jak laleczki ;)
Sprzęt militarny inspirowany obecnym? To tylko Twoje poczucie stylu. 1000 lat temu też wyglądało to inaczej, i za 1000 też będzie inaczej. Wolę laleczki niż zabaweczki dla "dużych chłopców", takie inspiracje zawsze są groźne. Myślę, że obejrzenie kilku filmów lub serii Gundamów pozwoli na zrozumienie jego antywojennego przekazu. Poza tym sprzęt militarny czy korporacyjny? Gdybamy sobie tak naprawdę jedynie o gustach.
No pewnie, ze o gustach :) juz na samym poczatku wspomnialem, ze: "wole bardziej militarne podejscie do tematu" (takie inspirowane naszym swiatem). Nie oznacza, to ze wysmiewam gundamy albo skladanie modeli. Rozumiem, ze to wzielo sie z okreslenia "laleczki", ktore wypowiadam z przymruzeniem oka. Uwazam nawet, ze to fajne hobby i byc moze sam sobie sprawie jakis. Po prostu jestem spragniony tego podejscia, ktorego - nie oszukujmy sie - praktycznie nie ma.
Jeslii chodzi o anime gundam i antywojenny przekaz, to juz za bardzo odplywamy z tematem.
W ogole, to wydaje mi sie dosyc zabawne, ze tyle czasu poswiecilismy na rozmowe o podejsciu doctematu mechow :)
Jak się zapisywałem to nie wiedziałem , że będą wpisy o mechach. Doskonale :D
Mechy są z nami od zawsze. Patrz 3 odcinek LP, a na starej stronie było sporo o nich wpisów. I ciągle z jakiejś dziury wyłażą!
Umknęło mi jedno. Mechy parowe ze Steambot Chronicles. Tam nazywały się Trotmobile.
Generał Daimos FTW ;)
Absolutnie tak. Ten sam vibe ma i Kuromukuro i Megaton Musashi.
Fajny material. Moja ulubiona nazwa to Wanzer ;) Moje ulubione mechy, to wlasnie takie jak we Front Mission, czyli ciezkie kroczace czolgi. Kolorowe mechy w stylu gundama nazywam zartobliwie laleczkami. Generalnie to wole bardziej militarne podejscie do tematu. Wspomniany wczesniej FR, ring of red itp. Z anime to np: Gasaraki.
No wlasnie.... znacie jakies anime z mechami w stylu FR?
Laleczki?!?!, chybna się nie polubimy ;P Przecież każdy mech jest bardzo realistyczny ;P Jeśli ma być mniej kolorów to Patlabor, Gundam The 08th MS Team i Thunderbolt, Code Geass, no i może Broken Blade, 86 czy Viper's Creed.
To nie chodzi tylko o kolory, ale tez o sposob poruszania sie, o ciezar itp. Mechy w FR i RoR to ciezkie maszyny - takie kroczace czolgi. Gundamy i jakies daimosy, to wlasnie kolorowe laleczki walczace mieczykami. To nie jest tak, ze nie trawie gundamow, a po prostu wole te bardziej realistyczne podejscie do mechow. Tego podejscia jest bardzo malo.
Z wymienionych przez ciebie serii znam wszystkie poza Vipers creed i prawdopodobnie tych gundamow nie widzialem. Ogladalem kilka serii z gundamami z 16 lat temu, ale dzisiaj nic z tego nie pamietam i nawet nie potrafilbym wskazac, ktore dokladnie ogladalem.
Code geass to sa wlasnie laleczki :P
Patlabor jest imo troche na pograniczu jesli chodzi o wyglad mechow, ale podejscie jest jak najbardziej militarne. Broken blade tez ogladalem dawno temu, ale pamietam, ze mi sie bardzo podobalo. Nawet do dzis pamietam mniej wiecej jak sie nazywal mech glownego bohatera: delphin, delphing - cos takiego ;)
86 zdolalem obejrzec tylko pierwszy sezon. Glowna bohaterka jak i glowny watek zniechecily mnie do kontynuowania.
Mozna wspomniec jeszcze o "Armored trooper votoms" czy "armor hunter mellowlink".
Obecnie nie ma mechów, ani bojowych, ani prywatnych. Więc można mówić co najwyżej o inspiracji. Więc mówienie o realistycznym podejściu rozmija się z celem. Jak będą miechy, chętnie pogadam, które się lepiej sprawdzają na polu walki. Wolne i ocieżałe z klasycznym uzbrojenie, czy szybkie, pełne przełomowych technologii ;)
No rozmawiamy jakby nie bylo o bajeczkach :) Bardziej realistyczne czyli blizsze temu jak moglyby takie mechy wygladac w prawdziwym swiecie - cos takiego mialem na mysli, ale rzeczywiscie "inspirowane" lepiej brzmi. Przypomniala mi sie gra - steel battalion. Niestety nie gralem w nia, ale tam wlasnie sa mechy, ktore mam na mysli. To teraz zestaw sobie te mechy z gundamami i powiedz, ktore wygladaja na sprzet militarny, a ktore jak laleczki ;)
Sprzęt militarny inspirowany obecnym? To tylko Twoje poczucie stylu. 1000 lat temu też wyglądało to inaczej, i za 1000 też będzie inaczej. Wolę laleczki niż zabaweczki dla "dużych chłopców", takie inspiracje zawsze są groźne. Myślę, że obejrzenie kilku filmów lub serii Gundamów pozwoli na zrozumienie jego antywojennego przekazu. Poza tym sprzęt militarny czy korporacyjny? Gdybamy sobie tak naprawdę jedynie o gustach.
No pewnie, ze o gustach :) juz na samym poczatku wspomnialem, ze: "wole bardziej militarne podejscie do tematu" (takie inspirowane naszym swiatem). Nie oznacza, to ze wysmiewam gundamy albo skladanie modeli. Rozumiem, ze to wzielo sie z okreslenia "laleczki", ktore wypowiadam z przymruzeniem oka. Uwazam nawet, ze to fajne hobby i byc moze sam sobie sprawie jakis. Po prostu jestem spragniony tego podejscia, ktorego - nie oszukujmy sie - praktycznie nie ma.
Jeslii chodzi o anime gundam i antywojenny przekaz, to juz za bardzo odplywamy z tematem.
W ogole, to wydaje mi sie dosyc zabawne, ze tyle czasu poswiecilismy na rozmowe o podejsciu doctematu mechow :)
Gundamy chyba do mnie przemawiają najbardziej, pewnie dlatego, że lubię też je składać. Choć Front Mision też kocham.
Doskonale rozumiem, dobijam do 80 maszyn, kończy mi się miejsce :)
Gear zawsze dobrze brzmi. Mecha Gear jeszcze lepiej :D